Przejdź do treści
Non-Alcoholic Alternatives Are Redefining 'Spirits'

Bezalkoholowe alternatywy na nowo definiują „alkohole”

Bezalkoholowe alternatywy na nowo definiują „alkohole”

Spirytus bezalkoholowy? Czy to nie oksymoron?

Spodziewałem się komentarzy w tym stylu, gdy rozpoczynaliśmy naszą podróż z Lyre’s, i nie zawiodłem się.

Z przyjemnością stwierdzam jednak, że te głosy są w mniejszości, ponieważ w ostatnich tygodniach osobiście zapoznałem wielu konsumentów z naszą marką i koktajlami.

Właściwie rozmowy z osobami pijącymi tylko utwierdziły mnie w przekonaniu, że dni są policzone, zanim słowo „spirytus” zacznie kojarzyć się z napojem alkoholowym.

Język ewoluuje, zwłaszcza angielski. Słowo „jezdnia” nie oznacza już wozów konnych, „trolle” nie ograniczają się do bajek, a zarażenie wirusem może nie być problemem lekarza.

Zaobserwowaliśmy, jak definicja „mleka” powoli ewoluuje i obejmuje produkty roślinne, takie jak soja, migdały i owies, aż do konsternacja branży mleczarskiej.

To samo dzieje się już ze słowem „alkohole spirytusowe”, ponieważ obserwujemy tę tektoniczną zmianę sposobu picia przez konsumentów.

Ludzie nadal wybierają napoje o dużej intensywności, które przywodzą na myśl alkohole w ich tradycyjnym znaczeniu.


< /p>

Dobrze przygotowane alkohole bezalkoholowe mają dokładnie taką samą użyteczność, tyle że bez zawartego w nich etanolu.

Dopasowują intensywność smaku, złożoność i są używane przy dokładnie tych samych okazjach. Można je pić czyste, można je mieszać lub dodawać do koktajli.

Myślę, że dla konsumentów naturalne jest już nazywanie ich alkoholami spirytusowymi. Wymaga po prostu przedrostka, który jest bezalkoholowy, ponieważ dostarcza tego samego rodzaju wrażeń, co oryginały.

Ta ewolucja zachodzi nie tylko w podstawowym deskryptorze, którym są napoje spirytusowe, ale także w podkategoriach napojów spirytusowych.

Obserwujemy nawet ewolucję ginu od jego początków jako trunku definiowanego przez jałowiec. Na rynku dostępne są obecnie dżiny całkowicie wolne od jałowca, które również cieszą się niezwykle dużą popularnością.

Być może bardziej zagmatwany dla naiwnych jest wzrost liczby barów koktajlowych bezalkoholowych w USA i Wielkiej Brytanii.

Ludzie bez wątpienia pragną dobrze przygotowanego drinka oraz towarzyszącego mu teatru i widowisk, niezależnie od tego, czy jest to alkohol.

Knajpka to mroczne i intrygujące miejsce, w którym możesz umówić się na randkę lub nawiązać kontakt z przyjaciółmi, niezależnie od tego, co masz w szklance.

Tradycyjne bary w stylu Speakeasy już zaczynają się dostosowywać i oferują lepsze opcje napojów bezalkoholowych.

Wierzę, że konsumenci będą coraz bardziej tego wymagać, wykraczając poza słodkie koktajle, które do tej pory były dołączane jedynie po namyśle.

Jestem pewien, że wśród starej gwardii znajdą się tacy, którzy będą walczyć z ewolucją „alkoholików” obejmujących produkty bezalkoholowe.

Tego można było się spodziewać, biorąc pod uwagę utrzymujący się wolumetryczny spadek sprzedaży alkoholu, który musi być naprawdę przerażający dla gorzelni.

Krótko mówiąc, bezalkoholowy dżin wyszedł z butelki. Konsumenci „dostają” alkohole bezalkoholowe i z naszych dotychczasowych doświadczeń wynika, że ​​na ich przybycie czekali jakiś czas.

Szukaj

Wózek

Twój koszyk jest pusty.

Niestety nie znaleźliśmy żadnych produktów w Twoim koszyku.

Kontynuować zakupy